Już w pierwszych sekundach rozmowy Twój odbiorca ocenia Cię na podstawieni brzmienia głosu- zanim jeszcze przekażesz jakąkolwiek treść. Wyrabia sobie OPINIĘ o Tobie, decyduje, czy Cię polubi, czy warto dać Ci uwagę.
Nie brzmisz jak ekspertka? Wiele osób nie da Ci nawet szansy, by się wykazać. To okrutne i niesprawiedliwe, jednak nie jesteś bezbronna.
Choć chcemy wierzyć, że liczy się tylko TREŚĆ, to rzeczywistość – szczególnie ta szybka, cyfrowa – pokazuje coś innego. Jeśli forma nie przyciągnie uwagi, jeśli coś w głosie drażni, wybija z rytmu albo powoduje dyskomfort, bardzo łatwo o utratę uwagi. Opakowanie decyduje, czy ktoś w ogóle da szansę Twoim treściom.
Spójrz na te komentarze z internetu. Znalazłam je na YT.
„Żeby tylko tak nie skrzeczała. Ta dziwaczna maniera odbiera całą przyjemność.”
„Ten głos sprawia, że mam ochotę natychmiast go zablokować.”
„Czasem przestaję oglądać, bo przeszkadza mi dykcja.”
„Uwielbiam Twój spokój i głos – mogę Cię słuchać godzinami.”
Te reakcje pokazują jasno, że głos ma ogromny wpływ na odbiór Twojej osoby i przekazu.
Pierwszy krok: uświadomienie
Wiele kobiet nie lubi swojego sposobu mówienia- mówią za cicho, za szybko, z napięciem. Czasem próbują naśladować głosy liderów – najczęściej mężczyzn – i wtedy pojawia się sztuczność, zmęczenie, czasem nawet choroby. Często używają głosu na autopilocie, bez określenia, jaki mógłby być (dokładnie tak, jak dobierają strój do okazji), bez strategii. Po prostu mówią jak zawsze, nie zastanawiając się, jakie wrażenie wywołuje ich głos.
Nie chodzi o to, by głos był doskonały, idealny, medialny. Ale warto, by był świadomy – spójny z tym, kim jesteś i jak chcesz być odbierana.
Przykład z życia: Joasia
Joasia to świetna specjalistka – inżynierka, kompetentna, konkretna. Jednak często słyszy, że „brzmi jak dziewczynka” i tak też jest traktowana. Ma już dość protekcjonalnego tonu w stylu „z czasem zrozumiesz” i ciągłego mówienia do niej na ty. Kiedy postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, trafia na poradę, by mówić nisko. W teorii – miała brzmieć profesjonalnie. W praktyce – skończyło się sztucznym głosem i zwolnieniem lekarskim.
Kiedy spotkałyśmy się, zaczęłyśmy od pytania: jak chcesz brzmieć? Czym dla Ciebie jest autorytet.
Dziś Joanna mówi spokojnie, wyraźnie, w zgodzie ze sobą. Znalazła swoją wizytówkę głosową.
Drugi krok: określenie kierunku
Jeśli chcesz, by Twój głos budował autorytet, potrzebujesz świadomie określić, jakie wrażenie chcesz wywołać. Nie ma jednej dobrej odpowiedzi. Dla lekarki ważne będzie poczucie bezpieczeństwa, dla mentorki – wiarygodność, dla artystki – oryginalność i ekspresja. W zawodach kreatywnych liczy się energia, w zawodach zaufania – opanowanie i spokój.
Nie ma jednej poprawnej odpowiedzi, to Ty projektujesz swoją „głosową wizytówkę”
Nie chodzi też wcale o to, by mieć „ładny głos”. Chodzi o autentyczność, spójność i przekaz emocjonalny, który niesie Twój ton, tempo i barwa.
Ćwiczenie: zaprojektuj swoją głosową wizytówkę
Weź notatnik i zapisz odpowiedzi na trzy pytania:
1. Jako kto chcesz brzmieć? Pomyśl o pierwszym wrażeniu. Jak chcesz być odbierana? Czy bardziej jako mentorka, której można zaufać? Czy jako partnerka do współpracy? A może jako inspirująca liderka z humorem? Możesz użyć moich podpowiedzi lub wymyśleć własne: przy mnie nic Ci nie grozi, znajdę rozwiązanie Twoich problemów, będę poprawiać Ci humor, umiem zawsze zachować powagę, jestem silna
2. Jakie trzy cechy ma mieć Twój głos? Ciepły, spokojny, wyrazisty? Dynamiczny, empatyczny, wyrafinowany? Zapisz słowa, które oddają to, co czujesz: głośny/ cichy; twardy/ miękki; niski/ wysoki
3. Czy Twój obecny głos Cię wspiera – czy sabotuje? Jeśli czujesz, że jest Ci nie po drodze z brzmieniem – co chciałabyś w nim zmienić? Chcę zmienić brzmienie, czy raczej wzbudzić w sobie odwagę mówienia własnym głosem?
Trzeci krok: zrozum składniki głosu
Nie chodzi o to, by mówić głośniej, niżej albo szybciej. To zbyt uproszczone myślenie. Głos to układ złożony z wielu elementów: barwy, tempa, rezonansu, dykcji, wysokości, melodii, pauzowania. O odbiorze nigdy nie decyduje jeden składnik. Nie szukaj przełożenia 1:1, np. jeśli powiem głośno to jestem pewna siebie
Niski głos nie zawsze brzmi przyjemnie. Czasem odbierany jest jako chłodny, groźny, zniechęcający do relacji. Głośny ton nie zawsze świadczy o pewności siebie – może być odbierany jako zbyt natarczywy.
Komunikacja jest dwustronna, każdy komunikat ma dwie strony- z jednej jest intencja nadawcy, z drugiej odbiór słuchacza. One wcale nie muszą być zgodne.
Dlatego jeśli chcesz brzmieć profesjonalnie, naucz się przede wszystkim reagować na słuchacza. Słuchaj siebie, ale też słuchaj efektu, który Twój głos wywołuje.
Przede wszystkim jednak- naucz się INSTRUKCJI OBSŁUGI SWOJEGO GŁOSU. Jeśli chcesz umiejętnie łączyć składniki, musisz je czuć w ciele, rozumieć, jak je włączyć lub wyciszyć.
Jeśli chcesz, by głos był Twoją wizytówką, zacznij projektować go świadomie.
Chcesz tak umieć?
Jeśli chcesz lepiej zrozumieć swój głos, poczuć go w ciele, sprawdzić, jak zmienia się w zależności od Twojej intencji – zacznij od 5-minutówek głosowych. To krótkie, konkretne ćwiczenia, które możesz wykonywać w samochodzie, między spotkaniami, podczas spaceru.
kontakt@maszglos.com